Nowy Testament

Jana 11:21-33 Słowo Życia (PSZ)

21. Spotkawszy Jezusa, Marta powiedziała:– Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł!

22. Ale jestem przekonana, że nawet teraz Bóg da Ci to, o co Go poprosisz.

23. – Twój brat zmartwychwstanie – powiedział Jezus.

24. – Tak, wiem o tym – odrzekła Marta. – Ożyje w dniu ostatecznego zmartwychwstania.

25. – To Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem – oznajmił Jezus. – Kto wierzy Mi, choćby umarł, będzie żyć.

26. A każdy, kto żyje i wierzy Mi, nigdy nie umrze. Czy wierzysz w to?

27. – Tak, Panie – odrzekła Marta – wierzę, że jesteś Synem Boga, Mesjaszem, który miał przyjść na świat.

28. Po tych słowach odeszła. Zawołała siostrę, Marię, i na osobności powiedziała jej:– Nauczyciel już przyszedł i chce się z tobą zobaczyć.

29. Maria natychmiast wstała i pobiegła do Niego.

30. Jezus nie wszedł jeszcze do wsi, ale czekał tam, gdzie Go spotkała Marta.

31. Przybysze z Jerozolimy, którzy byli z Marią w domu i pocieszali ją, zauważyli, że w pośpiechu wstała i wyszła. Pomyśleli więc, że idzie wypłakać się przy grobie Łazarza, dlatego poszli za nią.

32. Gdy Maria doszła do Jezusa i zobaczyła Go, upadła Mu do nóg i powiedziała:– Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł.

33. Jezus zobaczył, jak Maria płacze, a wraz z nią ci, którzy za nią przyszli. Wtedy głęboko się wzruszył i zasmucił.

Czytaj pełny rozdział Jana 11