Stary Testament

Nowy Testament

Ewangelia Mateusza 26:44-51 Uwspółcześniona Biblia Gdańska (PUBG)

44. I zostawiwszy ich, odszedł znowu i modlił się po raz trzeci tymi samymi słowami.

45. Potem przyszedł do swoich uczniów i powiedział do nich: Śpijcie jeszcze i odpoczywajcie. Oto nadchodzi godzina i Syn Człowieczy będzie wydany w ręce grzeszników.

46. Wstańcie, chodźmy! Oto zbliża się ten, który mnie wyda.

47. A gdy on jeszcze mówił, nadszedł Judasz, jeden z dwunastu, a z nim liczny tłum z mieczami i kijami, od naczelnych kapłanów i starszych ludu.

48. Ten zaś, który go zdradził, ustalił z nimi znak, mówiąc: Ten, którego pocałuję, to on. Schwytajcie go.

49. Zaraz też podszedł do Jezusa i powiedział: Witaj, Mistrzu! I pocałował go.

50. Jezus powiedział do niego: Przyjacielu, po co przyszedłeś? Wtedy podeszli, rzucili się na Jezusa i schwytali go.

51. A oto jeden z tych, którzy byli z Jezusem, wyciągnął rękę i dobył miecza, a uderzywszy sługę najwyższego kapłana, odciął mu ucho.

Czytaj pełny rozdział Ewangelia Mateusza 26