Stary Testament

Nowy Testament

Ewangelia Jana 11:45-55 Uwspółcześniona Biblia Gdańska (PUBG)

45. Wielu więc z Żydów, którzy przyszli do Marii i widzieli to, czego Jezus dokonał, uwierzyło w niego.

46. Lecz niektórzy z nich odeszli do faryzeuszy i powiedzieli im, co Jezus uczynił.

47. Wtedy naczelni kapłani i faryzeusze zebrali się na naradę i mówili: Co zrobimy? Bo ten człowiek czyni wiele cudów.

48. Jeśli go tak zostawimy, wszyscy uwierzą w niego i przyjdą Rzymianie, i zabiorą nam to nasze miejsce i naród.

49. A jeden z nich, Kajfasz, który był tego roku najwyższym kapłanem, powiedział do nich: Wy nic nie wiecie;

50. I nie bierzecie pod uwagę, że pożyteczniej jest dla nas, żeby jeden człowiek umarł za lud, a żeby cały ten naród nie zginął.

51. A nie mówił tego sam od siebie, ale będąc tego roku najwyższym kapłanem, prorokował, że Jezus miał umrzeć za ten naród;

52. A nie tylko za ten naród, ale też po to, aby zgromadzić w jedno rozproszone dzieci Boże.

53. Od tego więc dnia naradzali się wspólnie nad tym, aby go zabić.

54. A Jezus już nie chodził jawnie wśród Żydów, ale odszedł stamtąd do krainy, która leży w pobliżu pustyni, do miasta zwanego Efraim, i tam mieszkał ze swoimi uczniami.

55. A zbliżała się Pascha żydowska. I wielu z tej okolicy szło do Jerozolimy przed Paschą, aby się oczyścić.

Czytaj pełny rozdział Ewangelia Jana 11