Nowy Testament

Mateusza 25:6-19 Słowo Życia (PSZ)

6. Nagle o północy obudziło je wołanie: „Nadchodzi pan młody! Wyjdźcie mu na spotkanie!”.

7. Dziewczęta zerwały się i przygotowały lampy.

8. Niemądre zwróciły się do pozostałych: „Dajcie nam trochę oliwy, bo nasze lampy gasną!”.

9. Mądre odpowiedziały jednak: „Jeśli damy wam, nie wystarczy ani dla nas, ani dla was. Idźcie lepiej sobie kupić!”.

10. Gdy poszły to zrobić, przybył pan młody. Te, które były gotowe, weszły z nim na przyjęcie weselne – a drzwi zamknięto.

11. Po pewnym czasie wróciły pozostałe dziewczęta i zaczęły wołać: „Panie, otwórz nam!”.

12. Lecz on odpowiedział: „Niestety nie znam was, odejdźcie stąd!”.

13. Uważajcie więc, bo nie znacie dnia ani czasu mojego powrotu!

14. Królestwo niebieskie jest jak człowiek, który odjeżdżając w daleką podróż zwołał swoich podwładnych i powierzył im na ten czas swój majątek.

15. Jednemu przekazał pięć tysięcy, drugiemu dwa tysiące, a trzeciemu tysiąc – każdemu zgodnie z jego możliwościami. I odjechał.

16. Pierwszy zaczął obracać pięcioma tysiącami i po pewnym czasie zarobił kolejne pięć tysięcy.

17. Drugi również zainwestował pieniądze i zyskał kolejne dwa tysiące.

18. Natomiast ten, który miał zarządzać tysiącem, ukrył go w bezpiecznym miejscu.

19. Po dłuższym czasie pan powrócił i chciał się z nimi rozliczyć.

Czytaj pełny rozdział Mateusza 25