Nowy Testament

Mateusza 15:27-36 Słowo Życia (PSZ)

27. – To prawda, Panie! – opowiedziała. – Jednak nawet psom trafiają się kawałki, które spadną ze stołu ich właścicieli.

28. – Kobieto! Jak wielka jest twoja wiara! – zawołał Jezus. – Niech się stanie to, czego pragniesz I natychmiast jej córka odzyskała zdrowie.

29. Wracając stamtąd, Jezus przyszedł nad Jezioro Galilejskie, wszedł na wzgórze i usiadł.

30. I znów ściągnęły do Niego nieprzebrane tłumy ludzi, prowadzących ze sobą kulawych, niewidomych, głuchoniemych oraz innych niepełnosprawnych i chorych. Kładziono ich przed Jezusem, a On ich uzdrawiał.

31. Tłum wpadł w podziw i wielbił Boga Izraela widząc jak głuchoniemi mówią, niepełnosprawni wracają do zdrowia, kulawi dobrze chodzą a niewidomi widzą.

32. Jezus zaś zawołał uczniów i rzekł:– Żal mi tych ludzi! Są tu od trzech dni i nie mają już nic do jedzenia. Jeśli odejdą stąd głodni, mogą zasłabnąć w drodze do domu.

33. – Skąd tu, na pustyni, weźmiemy tyle jedzenia? – spytali uczniowie.

34. – A ile macie chleba? – zapytał Jezus.– Siedem bochenków. Mamy też kilka ryb – odparli.

35. Wtedy Jezus polecił ludziom, aby usiedli na ziemi.

36. Sam zaś wziął te siedem chlebów oraz ryby i podziękował za nie Bogu. Następnie połamał je na kawałki i podał uczniom, a oni – ludziom.

Czytaj pełny rozdział Mateusza 15