Nowy Testament

Marka 5:28-42 Słowo Życia (PSZ)

28. Myślała bowiem: „Jeśli tylko dotknę Jego płaszcza, zostanę uzdrowiona”.

29. Gdy Go dotknęła, krwotok natychmiast ustał i poczuła, że jest już zdrowa.

30. Jezus od razu zorientował się, że wyszła z Niego uzdrawiająca moc. Odwrócił się więc do tłumu i zapytał:– Kto dotknął mojego płaszcza?

31. Na to Jego uczniowie odpowiedzieli:– Mnóstwo ludzi tłoczy się wokół Ciebie, a Ty pytasz, kto Cię dotknął?

32. Lecz On nadal rozglądał się za tym, kto to zrobił.

33. Wówczas kobieta, będąc ciągle pod wrażeniem tego, co zaszło, drżąc ze strachu, upadła Mu do nóg i przyznała się do wszystkiego.

34. – Córko! Uwierzyłaś, więc zostałaś uzdrowiona. Idź w pokoju i ciesz się zdrowiem! – odrzekł jej Jezus.

35. A gdy jeszcze z nią rozmawiał, przybyli posłańcy z domu Jaira z wiadomością, że jego córka umarła i nie ma już po co fatygować Jezusa.

36. Lecz Jezus, nie zważając na to, co mówią, rzekł do Jaira:– Uwierz Mi i niczego się nie bój!

37. Powstrzymał idący tłum i udał się do jego domu, biorąc ze sobą tylko Piotra, Jakuba i Jana.

38. Panowało tam zamieszanie, słychać było płacz i zawodzenie.

39. Jezus wszedł do środka i rzekł:– Po co ten lament i popłoch? Dziecko przecież nie umarło, tylko śpi!

40. Słysząc to, wyśmiewali Go. Lecz On rozkazał, by wszyscy wyszli, a sam z trzema uczniami oraz ojcem i matką dziewczynki wszedł do pokoju, gdzie leżała.

41. Wziął ją za rękę i powiedział:– Talitha kum! (co znaczy: „Dziewczynko, mówię ci: Wstań!”).

42. Ona natychmiast wstała z łóżka i zaczęła biegać, miała bowiem dwanaście lat. Rodzice oniemieli.

Czytaj pełny rozdział Marka 5