Nowy Testament

Łukasza 7:4-24 Słowo Życia (PSZ)

4. Spotkawszy Jezusa, gorąco prosili:– Pomóż mu, bo zasługuje na to.

5. Bardzo szanuje nasz naród i nawet własnym kosztem wybudował nam synagogę!

6. Jezus wyruszył z nimi w drogę, ale zanim zdołał dotrzeć do domu, dowódca wysłał swoich przyjaciół ze słowami:

7. – Panie, nie zadawaj sobie trudu, bo nie jestem godny przyjmować Ciebie w moim domu. Właśnie dlatego sam nie wyszedłem Ci na spotkanie. Wystarczy, że powiesz jedno słowo, a on wyzdrowieje.

8. Wiem to, bo sam podlegam władzy i mam pod sobą żołnierzy. Jeśli powiem któremuś: „Idź!”, on idzie, a jeśli powiem któremuś: „Przyjdź tu!”, przychodzi. I gdy powiem słudze: „Wykonać!”, to wykonuje polecenie.

9. Słysząc taką odpowiedź, Jezus zdumiał się. Rzekł więc do tłumu:– Mówię wam: Tak wielkiej wiary nie spotkałem u nikogo w Izraelu!

10. Gdy przyjaciele dowódcy wrócili do domu, sługa był już zupełnie zdrowy.

11. Następnego dnia Jezus udał się wraz z uczniami do miasteczka Nain. Jak zwykle podążał za nimi wielki tłum ludzi.

12. Gdy zbliżyli się do bramy miasta, ujrzeli wychodzący stamtąd orszak żałobny. Za zmarłym chłopcem, jedynakiem, szła jego matka, która była wdową, oraz wielu mieszkańców miasteczka.

13. Gdy Jezus zobaczył ją, ogarnięty wielkim współczuciem, rzekł do niej:– Nie płacz!

14. Następnie podszedł do trumny i dotknął jej, a niosący ją zatrzymali się.– Chłopcze! – powiedział. – Wstań!

15. I nagle zmarły ożył, usiadł i zaczął rozmawiać, a Jezus powierzył go matce.

16. Wtedy strach ogarnął wszystkich, którzy to widzieli. Wielbili Boga i mówili:– Wielki prorok pojawił się wśród nas! Bóg zatroszczył się dziś o swój lud!

17. Wieść o tym cudzie szybko rozeszła się po całej Judei, a nawet poza jej granicami.

18. Również uczniowie Jana Chrzciciela opowiedzieli mu o tym.

19. On zaś wysłał do Jezusa dwóch z nich z pytaniem: „Czy to Ty jesteś spodziewanym Mesjaszem, czy też mamy oczekiwać kogoś innego?”.

20. Uczniowie ci przybyli do Jezusa i powiedzieli:– Jan przysłał nas do Ciebie z pytaniem: Czy to Ty jesteś spodziewanym Mesjaszem, czy też mamy oczekiwać kogoś innego?

21. A w tym właśnie czasie, Jezus uzdrawiał wielu ludzi z różnych chorób, uwalniał ich od złych duchów, a niewidomym przywracał wzrok.

22. – Wracajcie do Jana – odrzekł – i powiedzcie o tym, co usłyszeliście i zobaczyliście: niewidomi widzą, kalecy chodzą, trędowaci odzyskują zdrowie, głusi słyszą, umarli powracają do życia, ubogim głoszona jest dobra nowina.

23. Szczęśliwy jest ten, kto nie straci wiary we Mnie.

24. Gdy oni odeszli, Jezus zaczął mówić do tłumu o Janie:– Kogo chcieliście zobaczyć, idąc na pustynię? Kogoś chwiejnego jak trzcina na wietrze?

Czytaj pełny rozdział Łukasza 7