Nowy Testament

Łukasza 11:26-46 Słowo Życia (PSZ)

26. Przyprowadza więc ze sobą siedem innych demonów, gorszych od siebie, i razem zamieszkują. Wtedy stan takiego człowieka jest o wiele gorszy niż na początku.

27. Gdy to mówił, jakaś kobieta z tłumu zawołała:– Szczęśliwa ta, która nosiła cię pod sercem i karmiła własną piersią!

28. – Naprawdę szczęśliwi są ci – odparł Jezus – którzy słuchają słowa Bożego i żyją nim.

29. Widząc, że tłum ludzi coraz bardziej się powiększa, powiedział:– To złe pokolenie domaga się cudu. Ale nie zobaczy go, z wyjątkiem znaku proroka Jonasza.

30. Jonasz był znakiem dla mieszkańców Niniwy. Podobnie Ja, Syn Człowieczy, będę Bożym znakiem dla tego pokolenia.

31. Królowa Południa powstanie na sądzie i oskarży to pokolenie. Ona przybyła bowiem z końca świata, by słuchać mądrości Salomona. Wy zaś macie przed sobą kogoś większego niż on.

32. Również mieszkańcy Niniwy podczas sądu wystąpią z oskarżeniem przeciw temu pokoleniu. Bo oni opamiętali się słuchając Jonasza, a do was mówi ktoś o wiele większy niż on.

33. Zapalonej lampy nie stawia się w ukryciu, ale na podwyższeniu, aby świeciła wszystkim, którzy są w domu.

34. Oko jest dla ciała jak lampa. Jeśli jest zdrowe, światło napełnia całe ciało. Jeśli jednak jest chore, całe ciało jest pogrążone w ciemnościach.

35. Upewnij się więc, że masz w sobie światło, a nie ciemność!

36. Jeśli rozświetla cię światło i nie masz w sobie żadnych ciemnych zakamarków, całe twoje życie będzie promieniowało niczym jasno świecąca lampa.

37. Gdy Jezus skończył mówić, pewien faryzeusz zaprosił Go na obiad. Przybyli do domu, a Jezus od razu zajął swoje miejsce.

38. Gospodarz zdziwił się, że przed posiłkiem nie dokonał obrzędu obmycia rąk.

39. Wtedy Jezus powiedział mu:– Wy, faryzeusze, dbacie usilnie o zewnętrzną czystość naczyń, ale wasze brudne wnętrze aż się lepi od chciwości i zła.

40. Nierozumni! Czy Bóg nie stworzył zarówno tego, co na zewnątrz, jak i tego, co w środku?

41. O wewnętrznej czystości najlepiej świadczy zaś szczodrość człowieka.

42. Lecz marny wasz los, faryzeusze! Bo chociaż skrupulatnie dajecie Bogu dziesiątą część swoich najdrobniejszych nawet dochodów, to lekceważycie Bożą prawość i miłość. A to jest przecież najważniejsze, choć o dziesięcinie również nie należy zapominać.

43. Marny wasz los, bo oczekujecie zaszczytnych miejsc w synagogach oraz wyrazów szacunku ze strony innych ludzi!

44. Marny wasz los, bo przypominacie opuszczone, niewidoczne groby! Przechodzący po nich ludzie nie mają nawet pojęcia, że stąpają po rozkładających się szczątkach.

45. – Nauczycielu! – powiedział pewien obecny tam przywódca religijny. – Twoje słowa obrażają również i nas.

46. – Was także czeka marny los! – odpowiedział Jezus. – Wymyślacie bowiem niewykonalne obowiązki i narzucacie je innym, a sami palcem nie kiwniecie, aby im pomóc.

Czytaj pełny rozdział Łukasza 11