Nowy Testament

Łukasza 11:15-27 Słowo Życia (PSZ)

15. niektórzy jednak mówili:– Wypędza demony, bo Belzebub, władca demonów, mu w tym pomaga.

16. Inni zaś chcieli Go wypróbować i oczekiwali jakiegoś znaku z nieba, od Boga.

17. Jezus znał ich myśli i odpowiedział:– Każde królestwo, które jest wewnętrznie skłócone, upadnie, a jego domy runą.

18. Mówicie, że dzięki Belzebubowi uwalniam ludzi od złych duchów. Jeśli jednak szatan zwalcza siebie samego, to jak jego królestwo może przetrwać?

19. Skoro ja wypędzam demony mocą Belzebuba, to dzięki komu robią to wasi synowie? To oni was osądzą!

20. Lecz jeśli wypędzam demony mocą Boga, znaczy to, że przyszło do was królestwo Boże.

21. Gdy jakiś uzbrojony siłacz pilnuje swojej własności, jest o nią spokojny.

22. Jeśli jednak pokona go ktoś mocniejszy, będzie mógł całkowicie go rozbroić i rozdać innym zdobycz.

23. Kto nie jest po mojej stronie, jest przeciwko Mnie, a kto ze Mną nie zbiera, ten rozprasza.Potem dodał takie ostrzeżenie:

24. – Gdy demon wyjdzie z człowieka, błąka się po pustkowiach, szukając wytchnienia, ale go tam nie znajduje. Wówczas mówi sobie: „Wrócę do mojego domu, z którego wyszedłem”.

25. Przychodzi więc i zastaje swój dawny dom wysprzątany i ozdobiony.

26. Przyprowadza więc ze sobą siedem innych demonów, gorszych od siebie, i razem zamieszkują. Wtedy stan takiego człowieka jest o wiele gorszy niż na początku.

27. Gdy to mówił, jakaś kobieta z tłumu zawołała:– Szczęśliwa ta, która nosiła cię pod sercem i karmiła własną piersią!

Czytaj pełny rozdział Łukasza 11