30. – Nie bój się, Mario! – rzekł wtedy anioł. – Bóg zechciał ci okazać wyjątkową łaskę!
31. Wkrótce poczniesz i urodzisz syna, któremu dasz na imię Jezus.
32. Będzie On wielki i nazwą Go Synem Najwyższego. Bóg da Mu tron Jego przodka, króla Dawida.
33. Będzie wiecznie panował nad Izraelem, a Jego królestwo nie będzie miało końca!
34. – Ale jak to się stanie? – zapytała Maria. – Jestem jeszcze dziewicą!
35. – Zstąpi na ciebie Duch Święty i osłoni cię moc Boga. Dlatego dziecko, które urodzisz, będzie świętym Synem Boga.
36. Sześć miesięcy temu twoja krewna Elżbieta, uważana za bezpłodną, również zaszła w ciążę, mimo podeszłego wieku.
37. Dla Boga bowiem wszystko jest możliwe.
38. – Chcę służyć mojemu Panu – rzekła Maria – i jestem gotowa na wszystko, co się Jemu podoba. Niech się stanie tak, jak powiedziałeś.Wtedy anioł odszedł.
39. Maria szybko udała się do rodzinnego miasta Zachariasza, położonego w górzystej krainie Judei,
40. aby odwiedzić Elżbietę.
41. Gdy tylko wypowiedziała słowa pozdrowienia, na dźwięk jej głosu poruszyło się w łonie Elżbiety dziecko, a ona sama została napełniona Duchem Świętym.
42. Zawołała z radości i powiedziała do Marii:– Jak bardzo Bóg wyróżnił cię spośród wszystkich kobiet i jak szczęśliwe jest twoje dziecko!
43. To dla mnie zaszczyt, że odwiedziła mnie matka mojego Pana!
44. Gdy tylko usłyszałam twoje pozdrowienie, z radości poruszyło się we mnie dzieciątko!