Nowy Testament

Jana 9:18-33 Słowo Życia (PSZ)

18. Lecz przywódcy nie wierzyli, że człowiek ten był niewidomy i odzyskał wzrok. Wezwali więc jego rodziców.

19. – Czy to wasz syn? – wypytywali ich. – Twierdzicie, że urodził się niewidomy. W jaki więc sposób odzyskał wzrok?

20. – Wiemy tylko tyle, że to jest nasz syn – odparli – i że urodził się niewidomy.

21. Ale jak odzyskał wzrok i kto mu otworzył oczy – tego nie wiemy. Spytajcie go. Jest dorosły, niech mówi sam za siebie.

22. Powiedzieli tak, bo bali się przywódców. Ci bowiem już wcześniej postanowili, że każdy, kto uzna, że Jezus jest Mesjaszem, zostanie usunięty z synagogi.

23. Właśnie dlatego rodzice powiedzieli: „Jest dorosły, niech mówi sam za siebie”.

24. Po raz drugi wezwali więc uzdrowionego i nakazali mu:– Przysięgnij na samego Boga i powiedz prawdę. My wiemy, że ten, który cię uzdrowił, jest grzesznikiem.

25. – Nie wiem, czy jest grzesznikiem – odpowiedział uzdrowiony. – Wiem tylko tyle: byłem niewidomy, a teraz widzę.

26. – Co on zrobił? Jak cię uzdrowił? – pytali.

27. – Już wam o tym mówiłem – odpowiedział – ale mnie nie słuchaliście. Dlaczego znowu o to pytacie? Może też chcecie zostać jego uczniami?

28. – Sam sobie bądź jego uczniem – odpowiedzieli zdenerwowani. – My jesteśmy uczniami Mojżesza.

29. Wiemy, że do Mojżesza przemawiał Bóg. A o tym człowieku nic nie wiemy.

30. – To naprawdę dziwne – rzekł uzdrowiony – że nie wiecie, kim jest człowiek, który przywrócił mi wzrok.

31. Wiadomo przecież, że Bóg nie wysłuchuje grzeszników – ale wysłuchuje tych, którzy są pobożni i wypełniają Jego wolę.

32. Od wieków nie słyszano, żeby ktoś uzdrowił niewidomego od urodzenia.

33. Gdyby więc ten człowiek nie był posłany przez Boga, nic by nie mógł zrobić!

Czytaj pełny rozdział Jana 9