Nowy Testament

Dzieje 22:20-30 Słowo Życia (PSZ)

20. Uczestniczyłem przecież nawet w zabójstwie Szczepana, który opowiadał ludziom o Tobie. Popierałem to morderstwo i pilnowałem ubrań tych, którzy zadawali mu śmierć”.

21. Bóg rzekł jednak do mnie: „Wyjedź z Jerozolimy, bo chcę cię posłać daleko stąd, do pogan!”.

22. Tłum, który do tego momentu spokojnie słuchał słów Pawła, teraz zaczął krzyczeć:– Precz z nim! On nie zasługuje na życie!

23. Krzyczeli, wymachiwali ubraniami i zdenerwowani rzucali piaskiem.

24. Dowódca zabrał więc Pawła do koszar i rozkazał biczowaniem wydobyć z niego zeznania, aby dowiedzieć się dlaczego tłum tak go nienawidzi.

25. Gdy żołnierze związali go już do biczowania, Paweł zapytał stojącego obok dowódcę:– Czy wolno wam biczować rzymskiego obywatela i to bez procesu?

26. Ten udał się do dowódcy oddziału i powiedział:– Uważaj, co robisz! Ten człowiek to Rzymianin!

27. Dowódca podszedł więc do Pawła i zapytał:– Naprawdę jesteś Rzymianinem?– Tak – odparł Paweł.

28. – Mnie rzymskie obywatelstwo kosztowało majątek! – rzekł.– A ja mam je od urodzenia – odpowiedział Paweł.

29. Ci, którzy chcieli przesłuchiwać Pawła, natychmiast się usunęli. A dowódca przestraszył się, że aresztował rzymskiego obywatela.

30. Następnego dnia, chcąc się dowiedzieć o co żydowscy przywódcy oskarżają Pawła, dowódca zdjął z niego więzy i zarządził zebranie najwyższych kapłanów oraz Wysokiej Rady. Następnie postawił przed nimi Pawła.

Czytaj pełny rozdział Dzieje 22