Nowy Testament

Dzieje 21:33-40 Słowo Życia (PSZ)

33. Wtedy dowódca podszedł, aresztował Pawła i kazał go zakuć w podwójne kajdany. Dopytywał też, kim jest i co uczynił.

34. Ale ludzie w tłumie wykrzykiwali różne rzeczy. Nie mogąc się w tym zgiełku niczego dowiedzieć, rozkazał zabrać Pawła do koszar.

35. Gdy dotarli do schodów, tłum tak bardzo napierał, że żołnierze musieli Pawła nieść.

36. Ludzie zaś wciąż podążali za nimi, wołając:– Precz z nim!

37. Tuż przed wejściem do koszar, Paweł rzekł do dowódcy:– Czy mógłbym coś im powiedzieć?– To ty mówisz po grecku?

38. Nie jesteś więc tym Egipcjaninem, który jakiś czas temu wywołał powstanie, a potem wraz z czterema tysiącami buntowników wycofał się na pustynię?

39. – Ja jestem Żydem z Tarsu, znanego miasta w Cylicji. Proszę, pozwól mi przemówić do tych ludzi.

40. Wtedy dowódca wyraził zgodę. Paweł stanął więc na schodach i dał ręką znak, że będzie mówił. Gdy zaległa cisza, zwrócił się do nich po hebrajsku:

Czytaj pełny rozdział Dzieje 21