Nowy Testament

Dzieje 12:11-22 Słowo Życia (PSZ)

11. Dopiero wtedy uświadomił sobie, co się stało.– Więc Pan naprawdę posłał swojego anioła – powiedział sam do siebie – aby wyrwał mnie z rąk Heroda i ocalił przed tym, na co czekali żydowscy przywódcy.

12. Po zastanowieniu się, poszedł do domu Marii, matki Jana Marka, gdzie akurat wiele osób zebrało się na wspólną modlitwę.

13. Gdy zapukał do drzwi, służąca Rode podeszła sprawdzić, kto to.

14. Poznała po głosie, że to Piotr, dlatego biegiem wróciła do zebranych i powiedziała, że przed drzwiami stoi Piotr. Z radości jednak zapomniała mu otworzyć.

15. – To niemożliwe! Chyba oszalałaś – odpowiedzieli jej.Gdy jednak nadal twierdziła, że to naprawdę Piotr, powiedzieli:– W takim razie to musiał być jego anioł. Widocznie Piotr już nie żyje.

16. Ale Piotr nie przestawał pukać. Gdy w końcu otworzyli drzwi, doznali szoku.

17. Piotr dał im ręką znak, aby umilkli, i opowiedział, w jaki sposób Pan wyprowadził go z więzienia.– Powiedzcie o tym Jakubowi i innym wierzącym – rzekł, po czym udał się w inne miejsce.

18. Rano w więzieniu powstało wielkie zamieszanie. Żołnierze zastanawiali się, gdzie się podział Piotr.

19. Herod Agryppa kazał przeszukać więzienie i gdy nie znalazł Piotra, postawił strażników przed sądem i rozkazał ich zabić. Sam zaś opuścił Judeę i zatrzymał się w Cezarei.

20. Herod był skłócony z mieszkańcami pobliskiego Tyru i Sydonu. Ich przedstawiciele przybyli więc do niego, próbując załagodzić konflikt. Zdobyli przychylność królewskiego sekretarza, Blasta, i dzięki niemu przedstawili Herodowi swą prośbę o pokój. Byli bowiem uzależnieni od dostaw żywności z jego państwa.

21. W dniu wyznaczonym na odpowiedź, Agryppa włożył królewskie szaty, zasiadł na tronie i publicznie do nich przemówił.

22. Gdy skończył, zgromadzeni ludzie zawołali pełni zachwytu:– To głos Boga, nie człowieka!

Czytaj pełny rozdział Dzieje 12