Nowy Testament

Dzieje 11:2-12 Słowo Życia (PSZ)

2. A gdy Piotr wrócił do Jerozolimy, uczniowie pochodzenia żydowskiego zaczęli stawiać mu zarzuty.

3. – Przebywałeś wśród pogan i nawet jadłeś z nimi! – oburzali się.

4-5. – Pewnego dnia w Jaffie, gdy się modliłem, miałem widzenie – zaczął opowiadać Piotr. – Z nieba prosto na mnie spuszczone zostało coś jakby ogromna płachta, trzymana za cztery rogi.

6. Zajrzałem do środka i zobaczyłem w niej różne gatunki zwierząt, płazów i ptaków.

7. Usłyszałem też głos, mówiący do mnie: „Rusz się, Piotrze. Zabij je i jedz”.

8. Odpowiedziałem na to: „Nigdy w życiu, Panie! Nigdy nie jadłem żadnych nieczystych stworzeń, bo zabrania tego Prawo Mojżesza!”.

9. Lecz głos z nieba odezwał się znowu: „Nie uważaj za nieczyste tego, co Bóg oczyścił”.

10. Powtórzyło się to trzy razy, po czym wszystko zostało z powrotem zabrane do nieba.

11. Wtedy właśnie przed domem, w którym mieszkaliśmy, stanęli trzej ludzie, wysłani do mnie z Cezarei.

12. Duch Święty powiedział mi, abym poszedł z nimi, nie zważając na to, że są poganami. Towarzyszyło mi tych oto sześciu wierzących. Gdy dotarliśmy do domu tego człowieka,

Czytaj pełny rozdział Dzieje 11