Stary Testament

Nowy Testament

5 Księga Mojżesza 2:7-17 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

7. Gdyż WIEKUISTY, twój Bóg, błogosławił ci we każdej sprawie twych rąk, opiekując się twoim marszem przez wielką pustynię. Oto WIEKUISTY, twój Bóg, jest z tobą czterdzieści lat, więc na niczym ci nie zbywało.

8. Tak odeszliśmy od naszych braci, synów Esawa, osiadłych na Seirze, od drogi Araby, od Elath i Ecjon–Geber. A zwróciliśmy się i poszliśmy drogą ku puszczy moabskiej.

9. Zaś WIEKUISTY do mnie powiedział: Nie nacieraj na Moab, ani nie wszczynaj z nimi walki, gdyż z jego ziemi nie oddam ci nic w dziedzictwo; bowiem Ar oddałem w dziedzictwo synom Lota.

10. Przedtem zamieszkiwali ją Emici; wielki, liczny i rosły lud, podobnie jak Enakowie.

11. Ich również uważano za olbrzymów, jak i Enakitów; zaś Moabici nazywają ich Emitami.

12. A przedtem na Seirze osiedli Chorejczycy, ale synowie Esawa ich wypędzili i wytępili sprzed swojego oblicza, oraz osiedli na ich miejscu; tak jak to uczynił Israel z ziemią swojego dziedzictwa, którą dał im WIEKUISTY.

13. Teraz wstańcie oraz przeprawcie się przez potok Zered. Więc przeprawiliśmy się przez potok Zered.

14. Zaś czasu przez który szliśmy od Kadesz–Barnea do przeprawy przez potok Zered, było trzydzieści osiem lat; aż wyginęło całe pokolenie wojowników z obozu, jak przysiągł im WIEKUISTY.

15. Na nich była ręka WIEKUISTEGO, by ich wypleniać spośród obozu, dopóki nie wyginęli.

16. A kiedy wyginęli i wymarli wszyscy wojownicy spośród ludu,

17. wtedy WIEKUISTY mi oświadczył, mówiąc:

Czytaj pełny rozdział 5 Księga Mojżesza 2