Stary Testament

Nowy Testament

Przypowieści Salomona 7:18-27 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

18. Chodź, napoimy się miłością aż do rana, rozkoszujmy się pieszczotami.

19. W domu nie ma męża, bo wyruszył w daleką podróż.

20. Zabrał ze sobą sakiewkę z pieniędzmi i wróci dopiero w dzień pełni.

21. Tak go uwiodła usilną swoją namową, zniewoliła go gładkością swoich ust.

22. Zatem idzie za nią, idzie jak byk do rzeźni i jak przestępca przywiązany do swoich pęt,

23. póki strzała nie przebije mu wątroby. Spieszy się do sideł jak ptak – nie wiedząc, że chodzi o jego duszę.

24. Zatem teraz, synowie, Mnie słuchajcie i uważajcie na słowa Moich ust.

25. Niech ku jej drogom nie zboczy twoje serce; nie tułaj się po jej ścieżkach.

26. Bo położyła dużo trupów, wielu tych wszystkich, których wymordowała.

27. Jej dom jest pełen dróg do Krainy Umarłych, prowadzących do komnat śmierci.

Czytaj pełny rozdział Przypowieści Salomona 7