Stary Testament

Nowy Testament

Przypowieści Salomona 7:12-23 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

12. Czyha na ulicy, na rynkach oraz na każdym zakręcie.

13. Oto uchwyciła go i ucałowała; z bezwstydnym obliczem powiedziała do niego:

14. Mam złożyć opłatne ofiary, dzisiaj spełniłam moje śluby.

15. Dlatego wyszłam naprzeciw ciebie, aby cię pilnie poszukać – i oto cię znalazłam.

16. Moje łoże wyścieliłam makatkami, wzorzystymi kobiercami z przędzy Micraimu.

17. Moje posłanie pokropiłam myrrą, aloesem i cynamonem.

18. Chodź, napoimy się miłością aż do rana, rozkoszujmy się pieszczotami.

19. W domu nie ma męża, bo wyruszył w daleką podróż.

20. Zabrał ze sobą sakiewkę z pieniędzmi i wróci dopiero w dzień pełni.

21. Tak go uwiodła usilną swoją namową, zniewoliła go gładkością swoich ust.

22. Zatem idzie za nią, idzie jak byk do rzeźni i jak przestępca przywiązany do swoich pęt,

23. póki strzała nie przebije mu wątroby. Spieszy się do sideł jak ptak – nie wiedząc, że chodzi o jego duszę.

Czytaj pełny rozdział Przypowieści Salomona 7