Stary Testament

Nowy Testament

Księga Jeremiasza 4:12-31 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

12. Nadciąga ku Mnie gwałtowny wicher z tych stron, więc teraz Ja się z nimi rozprawię.

13. Oto jako chmury nadciąga; jak burza jego zaprzęgi, a jego rumaki szybsze niż orły; biada nam, bowiem jesteśmy zniweczeni!

14. Opłucz ze złego twoje serce, Jeruszalaim, byś mogła być ocaloną. Dopóki będziesz przechowywać w twym wnętrzu twoje nieszczęsne zamysły?

15. Bo oto głos zwiastuna z Dan oraz tego, co obwieszcza nieszczęście z góry Efraim.

16. Oznajmijcie plemionom: Oto jest! Ogłoście o tym w Jeruszalaim: Z dalekiej ziemi nadciągają ci, co są trzymani w zamknięciu, i podnoszą swój okrzyk przeciwko miastom Judy.

17. Jak polni stróże opasują ją dokoła, gdyż Mnie jątrzyła mówi WIEKUISTY.

18. Twoja droga i twe postępki sprowadziły na ciebie nieszczęście, które jest takie gorzkie i przenika do twojego serca.

19. Wnętrza, moje wnętrza! Drżę. O, ściany mojej piersi! Wrze we mnie moje serce, nie mogę milczeć! Moja duszo, słyszysz odgłos trąb, wojenną wrzawę!

20. Następuje pogrom za pogromem, tak, spustoszony jest cały kraj; nagle spustoszone są me namioty, w okamgnieniu moje zasłony!

21. Jak długo mam oglądać chorągwie, słyszeć odgłosy trąb?

22. Gdyż bezrozumny Mój naród Mnie nie poznał. To dzieci nierozważne i nieroztropne. Biegli są do czynienia złego, lecz dobrego nie potrafią spełnić.

23. Spoglądam na ziemię a oto zamęt i bezład; i ku niebiosom a oto zniknęło ich światło!

24. Spoglądam na góry oto drżą, a wszystkie pagórki się chwieją.

25. Spoglądam a oto nie ma ludzi i odleciało wszelkie ptactwo nieba.

26. Spoglądam a oto żyzna niwa jest pustynią oraz zburzone wszystkie jej miasta, wobec oblicza WIEKUISTEGO, wobec Jego płonącego gniewu!

27. Bo tak powiedział WIEKUISTY: Cała ta ziemia będzie pustynią aczkolwiek do szczętu nie zgładzę.

28. Dlatego smuci się ziemia, a u góry zaćmiewa się niebo, bo wyjawiłem co postanowiłem, oraz się nie rozmyślę, nie cofnę od tego!

29. Przed wrzawą konnicy i łuczników ucieka każde miasto, kryją się w gęstwinach oraz wchodzą na skały; wszystkie miasta są opuszczone i nikt w nich nie mieszka.

30. A ty, oddana spustoszeniu, co poczniesz? Choćbyś się ubrała w szkarłat, choćbyś się ozdobiła złotym klejnotem, choćbyś oczy rozszerzała czernidłem daremnie się stroisz; gardzą tobą zalotnicy, czyhają na twoje życie.

31. Tak, słyszę głos jakby pochwyconej bólem, jęk po raz pierwszy rodzącej, głos córy Cyonu, która dyszy i rozpościera swe ręce: Więc mi biada, bo ma dusza jest bez sił przez morderców!

Czytaj pełny rozdział Księga Jeremiasza 4