Stary Testament

Nowy Testament

Ewangelia Mateusza 8:7-26 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

7. A Jezus mu mówi: Gdy przyjdę, uzdrowię go.

8. A odpowiadając, setnik rzekł: Panie, nie jestem godny, abyś wszedł pod mój dach; ale powiedz tylko słowo, a zostanie uzdrowiony mój sługa.

9. Bo i ja jestem człowiekiem pod władzą, który ma pod sobą żołnierzy; i mówię temu: Idź, i idzie; a drugiemu: Przyjdź, i przychodzi; a memu niewolnikowi: Uczyń to, i czyni.

10. A kiedy Jezus to usłyszał, zadziwił się i powiedział tym, którzy za nim szli: Zaprawdę powiadam wam, bynajmniej nie w Israelu znalazłem tak wielką wiarę.

11. Zatem mówię wam, że wielu przyjdzie ze wschodu oraz z zachodu, i usiądą za stołem z Abrahamem, Izaakiem i Jakóbem w Królestwie Niebios;

12. ale synowie królestwa zostaną wyrzuceni do zewnętrznej ciemności; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.

13. Jezus powiedział też setnikowi: Idź, a jak uwierzyłeś, niech ci się stanie. I w tej godzinie został uzdrowiony jego sługa.

14. A gdy Jezus przyszedł do domu Piotra, ujrzał jego teściową, która leżała na łożu oraz miała gorączkę;

15. więc dotknął się jej ręki i gorączka ją opuściła; i wstała, i im usługiwała.

16. A kiedy nastał wieczór, przyprowadzili do niego wielu opętanych; zatem słowem wyrzucił duchy oraz uzdrowił wszystkich, którzy się źle mieli;

17. aby mogło być wypełnione, co powiedziano przez proroka Izajasza, mówiącego: On nasze niemoce wziął na siebie, i choroby nosił.

18. A Jezus widząc wokół siebie wielkie tłumy, kazał się przeprawić na drugą stronę jeziora.

19. Wtedy podszedł jeden z uczonych w Piśmie i mu powiedział: Mistrzu, pójdę za tobą, gdziekolwiek pójdziesz.

20. A Jezus mu mówi: Lisy mają nory, a ptaki nieba gniazda; ale Syn Człowieka nie ma, gdzie by głowę skłonił.

21. Także drugi z jego uczniów mu powiedział: Panie, pozwól mi wpierw odejść i pogrzebać mojego ojca.

22. Ale Jezus mu mówi: Pójdź za mną, a umarli niechaj grzebią swoich umarłych.

23. Zaś gdy on wszedł do łodzi, poszli za nim jego uczniowie.

24. A oto na morzu powstało wielkie wzburzenie, tak, że łódź była przykrywana falami; zaś on spał.

25. Więc jego uczniowie podeszli i obudzili go, mówiąc: Panie, ratuj nas, giniemy.

26. Zatem do nich mówi: Dlaczego jesteście bojaźliwi, o małej wiary? Potem wstał, zgromił wiatry i morze, i stał się wielki spokój.

Czytaj pełny rozdział Ewangelia Mateusza 8