Stary Testament

Nowy Testament

Ewangelia Mateusza 18:18-34 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

18. Zaprawdę, mówię wam: Cokolwiek byście związali na ziemi, będzie związane już w Niebie, a cokolwiek byście rozwiązali na ziemi, będzie rozwiązane już w Niebie.

19. Znowu mówię wam, że gdyby się dwaj z was zgodzili na ziemi, co do wszelkiej rzeczy, o którą będą prosić, to im się stanie od mego Ojca, który jest w niebiosach.

20. Bo gdzie są dwaj lub trzej zgromadzeni w moje Imię, tam jestem pośród nich.

21. Wtedy podszedł do niego Piotr i powiedział: Panie, a gdy zgrzeszy przeciwko mnie mój brat, ile razy mam mu odpuścić? Czy do siedmiu razy?

22. Mówi mu Jezus: Nie mówię ci, że do siedmiu razy, ale aż do siedemdziesięciu siedmiu razy.

23. Dlatego upodobnione jest Królestwo Niebios do człowieka, króla, który chciał rozliczyć rachunek ze swoimi sługami.

24. A gdy się zaczął rozliczać, przyprowadzono mu jednego, który był winien dziesięć tysięcy talentów.

25. Zaś kiedy nie miał z czego oddać, jego pan kazał go sprzedać, i jego żonę, i dzieci, i wszystko co miał, a należność oddać.

26. Wtedy sługa upadł i oddał mu pokłon, mówiąc: Panie, miej nade mną cierpliwość, a wszystko ci oddam.

27. Więc pan owego sługi się użalił, uwolnił go, i dług mu odpuścił.

28. Zaś ten sługa wyszedł oraz znalazł jednego ze swoich współsług, który był mu winien sto denarów, i uchwyciwszy go, dusił, mówiąc: Oddaj mi, coś winien.

29. Wtedy jego współsługa upadł, oraz go prosił, mówiąc: Miej cierpliwość nade mną, a wszystko ci oddam.

30. Lecz on nie chciał, ale odszedł oraz wrzucił go do więzienia, aż odda, co jest winien.

31. Więc jego współsłudzy, kiedy ujrzeli co się stało, zostali bardzo zasmuceni i poszli oraz oznajmili swojemu panu wszystko, co się stało.

32. Zatem jego pan go przywołał i mu powiedział: Sługo zły, darowałem ci cały tamten dług, bo mnie prosiłeś;

33. czy nie powinieneś i ty się zlitować nad twoim współsługą, jak i ja się nad tobą zlitowałem?

34. Więc jego pan rozgniewany, wydał go oprawcom, aby oddał to wszystko, co był mu winien.

Czytaj pełny rozdział Ewangelia Mateusza 18