Stary Testament

Nowy Testament

Ewangelia Jana 6:56-71 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

56. Kto je moją cielesną naturę i pije moją krew we mnie mieszka, a ja w nim.

57. Jak mnie posłał żyjący Ojciec, a ja żyję dla Ojca, tak i ten, który mnie spożywa, także ten będzie dla mnie żył.

58. To jest chleb, co zstąpił z niebios. Nie jak za waszych przodków, którzy zjedli mannę i umarli. Kto je ten chleb będzie żył na wieczność.

59. To powiedział w bóżnicy, ucząc w Kafarnaum.

60. Zatem wielu z jego uczniów, kiedy to usłyszało, powiedziało: Twarde to jest słowo; któż go może słuchać?

61. Ale Jezus widząc w sobie, że jego uczniowie o to szemrają, powiedział im: To was gorszy?

62. A jeśli ujrzycie Syna Człowieka wstępującego gdzie był wcześniej?

63. Duch jest ożywiający, ciało wewnętrzne nic nie pomaga; słowa, które ja wam mówię, są Duchem i są życiem.

64. Ale są pewni z was, którzy nie wierzą. Bo Jezus wiedział od początku, którzy są niewierzący, i kto jest tym, co go ma wydać.

65. Mówił też: Dlatego wam powiedziałem, że nikt nie może do mnie przyjść, jeśli mu to nie zostało dane od mego Ojca.

66. Od tego czasu wielu z jego uczniów odeszło wstecz i już z nim nie chodzili.

67. Zatem Jezus powiedział do dwunastu: Czy i wy chcecie odejść?

68. Odpowiedział mu Szymon Piotr: Panie, do kogo pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego;

69. a myśmy uwierzyli i poznali, że ty jesteś Chrystus, Syn Boga żywego.

70. Odpowiedział im Jezus: Nie ja was sobie wybrałem dwunastu, więc jeden z was jest tym oszczerczym.

71. A mówił o Judasu, synu Szymona Iszkarioty; gdyż ten miał go wydać, będąc jednym z dwunastu.

Czytaj pełny rozdział Ewangelia Jana 6