Stary Testament

Nowy Testament

Przypowieści Salomonowych 20:10-27 Biblia Gdańska (PBG)

10. Dwojaki gwicht i dwojaka miara, to oboje obrzydliwością jest Panu.

11. Po zabawach swych poznane bywa i dziecię, jeźli czysty i prawy uczynek jego.

12. Ucho, które słyszy, i oko, które widzi, Pan to oboje uczynił.

13. Nie kochaj się w spaniu, byś snać nie zubożał, otwórz oczy swoje, a nasycisz się chlebem.

14. Złe to, złe to, mówi ten, co kupuje, a odszedłszy, ali się chlubi.

15. Wargi umiejętne są jako złoto i obfitość pereł, i kosztowne klejnoty.

16. Weźmij szatę tego, któryć ręczył za obcego; a od tego, który ręczył za cudzoziemkę, weźmij zastaw jego.

17. Smaczny jest drugiemu chleb kłamstwa; ale potem piaskiem napełnione będą usta jego.

18. Myśli radami utwierdzaj, a wojnę prowadź opatrznie.

19. Kto objawia tajemnicę, zdradliwie się obchodzi; przetoż z tymy, którzy pochlebiają wargami swemi, nie miej towarzystwa.

20. Kto złorzeczy ojcu swemu albo matce swojej, zgaśnie pochodnia jego w gęstych ciemnościach.

21. Dziedzictwu prędko z początku nabytemu naostatek błogosławić nie będą.

22. Nie mów: Oddam złem. Oczekuj na Pana, a wybawi cię.

23. Obrzydliwością Panu dwojaki gwicht, a szale fałszywe nie podobają mu się.

24. Od Pana bywają sprawowane drogi męża; ale człowiek jakoż zrozumie drogę jego?

25. Pożreć rzecz poświęconą, jest człowiekowi sidłem; a poślubiwszy co, tego zaś szukać, jakoby tego ujść.

26. Król mądry rozprasza niezbożnych, i przywodzi na nich pomstę.

27. Dusza ludzka jest pochodnią Pańską, która doświadcza wszystkich skrytości wnętrznych.

Czytaj pełny rozdział Przypowieści Salomonowych 20