Stary Testament

Nowy Testament

Joba 6:12-25 Biblia Gdańska (PBG)

12. Izali moc kamienna moc moja? albo ciało moje miedziane?

13. Azaż obrony mojej niemasz przy mnie? azaż rozsądek oddalony odemnie?

14. Przeciwko temu, którego litość słabieje ku bliźniemu swemu, i który bojaźń Wszechmogącego opuścił?

15. Bracia moi omylili mię jako potok; pominęli jako gwałtowne potoki,

16. Które bywają mętne od lodu, w których się śnieg ukrywa;

17. Czasu którego topnieją, zaginą; a czasu gorącości niszczeją z miejsca swego.

18. Udawają się tam i sam z dróg swoich; rozciekają się po miejscach bezwodnych, i giną.

19. Podróżni ludzie z krainy Teman obaczyli je; a którzy szli do Seba, mieli w nich nadzieję.

20. Ale się zawstydzili, iż w nich ufali; a gdy tam przyszli, oszukali się.

21. Tak zaiste i wy, bywszy nie jesteście; widząc utrapienie moje, lękacie się.

22. Izalim mówił: Przynieście mi co, a z majętności waszej dajcie mi dary?

23. I wybawcie mię z rąk nieprzyjaciela, a z rąk okrutników odkupcie mię?

24. Nauczcież mię , a ja umilknę; a w czemem zbłądził pokażcie mi.

25. O jakoż są mocne słowa prawdziwe! Ale cóż sprawi obwinienie wasze?

Czytaj pełny rozdział Joba 6