1. Nadto mówił Elihu, i rzekł:
2. Słuchajcież, mądrzy! mów moich, a nauczeni posłuchajcie mię.
3. Bo ucho słów doświadcza, jako podniebienie smakuje pokarmu.
4. Obierzmy sobie sąd, a rozeznajmy między sobą, co jest dobrego.
5. Ponieważ Ijob rzekł: Jestem sprawiedliwym, a Bóg odrzucił sprawę moję:
6. I mamże kłamać, mając sprawiedliwą? Bolesny jest postrzał mój bez przewinienia.
7. Któryż jest mąż taki, jako Ijob, coby pił pośmiewisko jako wodę?
8. A coby chodził w towarzystwie czyniących nieprawość; i przestawałby z ludźmi niepobożnymi?