Stary Testament

Nowy Testament

Joba 14:9-22 Biblia Gdańska (PBG)

9. Wszakże gdy uczuje wilgotność, puści się, i rozpuści gałęzie, jako szczep młody.

10. Ale człowiek umiera, zemdlony będąc, a umarłszy człowiek gdzież jest?

11. Jako uchodzą wody z morza, a rzeka opada i wysycha.

12. Tak człowiek, gdy się układzie, nie wstanie więcej, a pokąd stoją nieba, nie ocuci się, ani będzie obudzony ze snu swego.

13. Obyżeś mię w grobie ukrył i utaił, ażby się uciszył gniew twój, a iżbyś mi zamierzył kres, kędy chcesz wspomnieć na mię!

14. Gdy umrze człowiek, izali żyć będzie? Po wszystkie dni wymierzonego czasu mego będę oczekiwał przyszłej odmiany mojej.

15. Zawołasz, a ja tobie odpowiem; a spraw rąk twoich pożądasz.

16. Aczkolwiekeś teraz kroki moje obliczył, ani odwłóczysz karania za grzech mój.

17. Zapięczętowane jest w wiązance przestępstwo moje, a zgromadzasz nieprawości moje.

18. Prawdziwie jako góra padłszy rozsypuje się, a skała przenosi się z miejsca swego.

19. Jako woda wzdrąża kamienie, a powodzią zalane bywa, co samo od siebie rośnie z prochu ziemi: tak nadzieję ludzką w niwecz obracasz.

20. Przemagasz go ustawicznie, a on schodzi; odmieniasz postać jego, i wypuszczasz go.

21. Będąli zacni synowie jego, tego on nie wie; jeźli też wzgardzeni, on nie baczy.

22. Tylko ciało jego, póki żyw, boleje, a dusza jego w nim kwili.

Czytaj pełny rozdział Joba 14