6. A widząc Ezaw, iż błogosławił Izaak Jakóbowi, i posłał go do krainy Syryjskiej, aby sobie pojął stamtąd żonę, a iż błogosławiąc mu, przykazał, mówiąc: Nie weźmiesz żony z córek Chananejskich;
7. I Jakób posłuszny był ojcu swemu i matce swojej, i poszedł do krainy Syryjskiej;
8. Widząc też Ezaw, że się nie podobają córki Chananejskie w oczach Izaaka, ojca jego:
9. Tedy szedł Ezaw do Ismaela, i pojął mimo inne żony swoje, Mahalatę córkę Ismaela, syna Abrahamowego, siostrę Nebajotowę, sobie za żonę.
10. A Jakób wyszedłszy z Beerseba, szedł do Haranu.
11. I przyszedł na jedno miejsce, i nocował tam (albowiem już było zaszło słońce) a wziąwszy jeden z kamieni miejsca onego, podłożył pod głowę swoję, i spał na temże miejscu.