Stary Testament

Nowy Testament

Ewangelia Mateusza 26:4-12 Biblia Gdańska (PBG)

4. I naradzali się, jakoby Jezusa zdradą pojmali i zabili;

5. Lecz mówili: Nie w święto, aby nie był rozruch między ludem.

6. A gdy Jezus był w Betanii, w domu Szymona trędowatego,

7. Przystąpiła do niego niewiasta, mająca słoik alabastrowy maści bardzo kosztownej, i wylała ją na głowę jego, gdy siedział u stołu.

8. Co widząc uczniowie jego, rozgniewali się, mówiąc: I na cóż ta utrata?

9. Albowiem mogła być ta maść drogo sprzedana, i mogło się to dać ubogim.

10. Co gdy poznał Jezus, rzekł im: Przecz się przykrzycie tej niewieście? Dobry zaprawdę uczynek uczyniła przeciwko mnie.

11. Albowiem ubogie zawsze macie z sobą, ale mnie nie zawsze mieć będziecie.

12. Bo ona wylawszy tę maść na ciało moje, uczyniła to, gotując mię ku pogrzebowi.

Czytaj pełny rozdział Ewangelia Mateusza 26