9. Zaś Mojżesz powiedział do Jezusa syna Nuna: Wybierz nam mężów, wyjdź i walcz z Amalekiem. Ja jutro stanę na szczycie pagórka, a w mojej ręce będzie berło Boga.
10. Więc Jezus syn Nuna zrobił tak, jak mu rozkazał Mojżesz odnośnie walki z Amalekiem; a Mojżesz, Ahron i Chur weszli na szczyt pagórka.
11. I stało się, że gdy Mojżesz podnosił swoją rękę zwyciężał Israel, a gdy opuszczał swoją rękę zwyciężał Amalek.
12. Ale ręce Mojżesza ociężały. Zatem wzięli kamień i podłożyli pod niego, a on na nim usiadł. Zaś Ahron i Chur podpierali jego ręce jeden z jednej, a drugi z drugiej strony, i tak jego ręce dotrwały aż do zachodu słońca.
13. A Jezus syn Nuna poraził ostrzem miecza Amaleka i jego lud.
14. Potem WIEKUISTY powiedział do Mojżesza: Wpisz to dla pamięci do zwoju oraz włóż to w uszy Jezusa syna Nuna, że zgładzę, zgładzę spod nieba pamięć o Amaleku.